Były mistrz świata MotoGP, startujący Hondą CBR1000RR Fireblade SP Amerykanin Nicky Hayden wywalczył przed własnymi kibicami podium podczas wyścigów World Superbike na słynnym torze Laguna Seca.
Debiutujący w tym roku w World Superbike Hayden, który ma już na swoim koncie zwycięstwo w Malezji, do wyścigów w Kalifornii ruszał z drugiej linii i w sobotę przebił się na trzecie miejsce, sięgając po swoje trzecie podium w tym sezonie. W niedzielę „Kentucky Kid", który na torze Laguna Seca triumfował w przeszłości dwukrotnie w MotoGP, minął linię mety na piątej pozycji.
„Przede wszystkim dziękuję kibicom za niesamowity doping i atmosferę - mówi Hayden. - Świetnie wystartowałem do pierwszego wyścigu, ale traciłem trochę podczas hamowania i starałem się po prostu jechać płynnie.
Mimo nacisków ze strony rywali udało mi się obronić podium, które przed własnymi kibicami smakuje wyjątkowo. Szkoda drugiego wyścigu, ale mieliśmy jakiś problem, który musimy jeszcze dokładnie przeanalizować, bo motocykl zachowywał się zupełnie inaczej."
Drugi z reprezentantów Hondy, Michael van der Mark, ma za sobą równie spektakularny weekend. Były mistrz świata klasy Supersport w sobotę finiszował na czwartej pozycji, do ostatnich metrów walcząc z Haydenem o podium i atakując go w ostatnim zakręcie. Dzień później Holender był siódmy, znów tracąc do zespołowego kolegi zaledwie sekundę.
„Po trudnych kwalifikacjach startowałem z dalszych pozycji i w obu wyścigach straciłem jeszcze trochę na początku, ale później szybko odrabiałem - dodał van der Mark. - W sobotę zbliżałem się do liderów, choć wyprzedzanie nie było łatwe. Na finiszu byłem za Nickym.
Jechałem trochę za daleko aby zaatakować, ale mimo wszystko spróbowałem w ostatnim zakręcie i prawie się udało. Czwarta pozycja to solidny wynik. Cieszę się także, że Nicky stanął na podium. W niedzielę straciłem sporo czasu w szykanie, a poza tym nie czułem się na motocyklu tak samo jak dzień wcześniej, ale jestem zadowolony z siódmego miejsca i całego weekendu."
Po dziewięciu z trzynastu rund World Superbike motocykliści Hondy zajmują w klasyfikacji generalnej odpowiednio szóste i piąte miejsce. Kolejne wyścigi dopiero za dwa miesiące, w połowie września, na niemieckim torze Lausitzring.